Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Witold Ziomek
|
aktualizacja

UOKiK chce zmian w tarczy antykryzysowej. Chodzi o ochronę przed spiralą długów

4
Podziel się:

UOKiK domaga się wprowadzenia w ramach tzw. tarczy antykryzysowej zmniejszenia maksymalnej wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego. Chodzi o to, by chronić konsumentów przed wpadaniem w spiralę długów.

Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Tomasz Chróstny, prezes UOKiK. (East News, Jan Bielecki)

W czasie kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa, wielu konsumentów może stracić źródło dochodu. Niektórzy chętnie skorzystają z szybkich pożyczek chwilówek.

Zazwyczaj takie pożyczki, mimo niskiego oprocentowania, mają wysokie koszty pozaodsetkowe, np. prowizje. Zdaniem szefa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, na czas pandemii należy je obniżyć, żeby konsumenci nie wpadli w spiralę zadłużenia.

- W ramach tarczy antykryzysowej zaproponowaliśmy, aby tymczasowo wyznaczyć ustawowo niższy, maksymalny poziom kosztów pozaodsetkowych dla kredytów konsumenckich (w tym pożyczek udzielanych konsumentom). Przykładowo: obecnie pożyczając tysiąc złotych na siedem dni, koszty mogą wynieść ponad 250 zł. W propozycji UOKiK byłoby to pięć razy mniej, bo ok. 50 zł – tłumaczy prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Zobacz także: Oglądaj też: Rząd dorzuci 40 proc. pensji. Jeśli firma będzie miała kłopoty przez 2 miesiące

UOKiK proponuje, by w przypadku kredytów konsumenckich udzielanych na dłużej niż miesiąc, zredukować pozaodsetkowe koszty o połowę. Z kolei dla pożyczek i kredytów udzielanych na dłuższe okresy, koszty mogłyby wynieść maksymalnie 5 proc.

- Trwają w tej chwili prace nad ostatecznym kształtem tarczy antykryzysowej i liczę, że znajdą się w niej również nasze propozycje. Mam nadzieję na odpowiednią reakcję przedsiębiorców w tym trudnym, ale przejściowym okresie. Firmy pożyczkowe i inne instytucje finansowe powinny wyjść naprzeciw potrzebom klientów i wdrażać rozwiązania prokonsumenckie. Jest to niezbędne, aby konsumenci mogli te produkty nie tylko spłacić, ale również korzystać z nich w tym trudnym okresie przy obniżonym koszcie. To czas próby dla nas wszystkich - przedsiębiorców i konsumentów. Warto, abyśmy z tego okresu wyszli z przeświadczeniem, że instytucje świadczące usługi finansowe są odpowiedzialne społecznie i potrafią stanąć na wysokości zadania – mówi prezes UOKiK.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
IGNORANCI
4 lata temu
Też chcę "zmi" .... nieuki z WP.PL
logiczny
4 lata temu
Najlepiej zapewnią uniknięcie spirali zadłużenia racjonalne decyzje a nie pozorne działania nieskutecznych instytucji ;)Przykład takiej decyzji - zawieś działalność jak nie masz klientów a nie czekaj na decyzje instytucji istniejących dzięki Twoim podatkom ale nie namawiam.
Alex
4 lata temu
Fajnie jest sięgać do cudzego portfela jak teraz robi to UOKiK - niech państwo więcej da a nie banki
And
4 lata temu
Banki raczej zaostrzą kryteria i nie będą już udzielały kredytów więc zostaną tylko bociany i podobna lichwa. Współczuję wszystkim tracącym pracę i firmy i ostrzegam przed pochopnymi pożyczkami a zapewnienia rządu to dalej gra przed wyborami po których okaże się że król jest nagi i trzeba będzie podejmować niepopularne decyzje np obniżenie 500+ lub zabranie niektórym zupełnie