Nie pensje i diety. Jest nowy pomysł na "dosypanie" pieniędzy posłom
Budżet Kancelarii Sejmu w przyszłym roku sporo wzrośnie, bo aż o ok. 10 proc. Pieniądze te są potrzebne na pokrycie obietnicy rządu o podwyżkach dla budżetówki, ale nie tylko. Na stole są bowiem pomysły zwiększenia wynagrodzeń pracowników biur poselskich i wsparcia wynajmu mieszkań przez posłów.
Zgodnie z planami Kancelarii Sejmu na rok 2024, wydatki instytucji mają wzrosnąć o 10 proc. w porównaniu z rokiem 2023. Mowa o naprawdę sporym wzroście, gdyż "nowa" kwota wynosi aż 756 mln zł (w tym roku wyniosła ona 683,2 mln zł).
Główną jej część stanowią wynagrodzenia pracowników Kancelarii, którzy mają zarabiać o 20 proc. więcej. To realizacja obietnicy rządu, który zapowiedział, że pensje pracowników budżetówki (do których zaliczają się pracujący w Kancelarii) wzrosną o jedną piątą.
Więcej pieniędzy na biura poselskie
Jednak to nie koniec - trwają rozmowy czy owa podwyżka ma obejmować ma również pracowników biur poselskich. Jednak w praktyce są zatrudnieni na zasadzie ryczałtu finansowanego przez posłów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Program wart setki miliardów. Co opozycja obiecała Polakom?
Jacek Cichocki, nowy szef Kancelarii Sejmu, podkreślił, że posłowie sugerują podniesienie ryczałtu w celu pokrycia wydatków, co pozwoliłoby również na zwiększenie wynagrodzeń pracowników biur poselskich - czytamy w portalu biznes.interia.pl.
Trafiło do mnie bardzo dużo próśb związanych z funkcjonowaniem biur poselskich i wynagrodzeń pracowników tych biur. W tych prośbach posłowie czy przewodniczący klubów wskazywali na problem rosnących kosztów związanych z wynajmem, energią elektryczną - tłumaczył podczas posiedzenia sejmowej komisji Cichocki.
Według wstępnych planów, przedstawionych przez wiceszefa Kancelarii Sejmu Michała Deskura, rząd planuje zwiększyć ryczałt na utrzymanie biur poselskich o prognozowany wskaźnik przyszłorocznej inflacji, czyli 6,6 proc. Aktualnie ryczałt wynosi 19 tys. zł miesięcznie - po podwyżce miałby sięgnąć 20 tys. 254 zł - podkreśla serwis biznes.interia.pl.
Posłowie mogą liczyć na wyższe dopłaty do wynajmu
Kancelaria Sejmu rozważa również podwyższenie ryczałtu na koszty zakwaterowania posłów spoza Warszawy. Obecnie wynosi 3, tys. zł miesięcznie, a proponowane zwiększenie o 14,4 proc. - czyli wskaźnika inflacji średniorocznej za 2022 r. - podniosłoby go do trochę ponad 4 tys. zł miesięcznie.
Projekt budżetu Kancelarii Sejmu został zaakceptowany przez komisję, jednak finalna decyzja o wzroście ryczałtów zależy od marszałka Szymona Hołowni. Michał Deskur, zastępca szefa Kancelarii Sejmu, zapewnia, że nie ma obecnie planów zwiększenia poselskich uposażeń i diet na 2024 rok - czytamy w serwisie biznes.interia.pl.