Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Ceny mieszkań spadną. Na chwilę. "W drugiej połowie roku zaczną rosnąć"

155
Podziel się:

- W najbliższym czasie może nastąpić chwilowa stabilizacja cen mieszkań, nawet z kilkuprocentowym spadkiem, ale w drugiej połowie roku raczej zaczną one systematycznie rosnąć - ocenił prezes PFR Nieruchomości Wojciech Caruk.

Ceny mieszkań spadną. Na chwilę. "W drugiej połowie roku zaczną rosnąć"
Zdaniem ekspertów przy obecnym poziomie inflacji można się spodziewać "dalszego, ale stabilnego wzrostu cen mieszkań" (East News, Bartlomiej Magierowski)

Według Caruka spadną też ceny najmu mieszkań. Ten trend ma się utrzymać do jesieni.

Szef PFR Nieruchomości przewiduje "korektę dla mieszkaniówki w dwóch przestrzeniach". - Jedna to część deweloperska, w związku z sytuacją na rynku kredytów - wskazał Wojciech Caruk. Jak ocenił, wydaje się, że działania kredytowe związane z rządowym programem "bezpieczny kredyt" są "dobrym kierunkiem i pozytywnie wpłyną na ten sektor.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nadchodzi fala renowacji. Duże pieniądze do wzięcia

Caruk zwrócił też uwagę na "ewidentne spowolnienie sprzedaży mieszkań, które jest spowodowane brakiem kredytowania". Zastrzegł, że nawet jeśli to się poprawi, "nie odwróci radykalnie" sytuacji na tym rynku. - Obecny trend w mieszkaniówce może odwrócić koszt kapitału - zaznaczył.

Jak powiedział, "jeśli pieniądz będzie tańszy, ruszy akcja kredytowa w sposób, który może obecny trend odmienić". Zastrzegł jednak, że ostatecznie będzie to zależeć od inflacji. W ocenie prezesa PFR Nieruchomości, gdy stopy spadną do poziomu ok. 4 proc., "jest szansa na istotniejsze odbicie mieszkaniówki".

Caruk zauważył, że obecnie dynamika wzrostu cen produkcji budowlanej jest nadal dodatnia, ceny rosną. - Jeśli popatrzymy na okres od trzeciego kwartału 2022 r., to dynamika ta jest na poziomie niespełna 15 proc. - wskazał. Dodał, że z kolei ceny nieruchomości gruntowych uspokoiły się, podobnie jak koszty kapitału ludzkiego. - Ceny materiałów budowlanych, szczególnie tych energochłonnych, nadal rosną - zastrzegł.

Zdaniem Caruka przy obecnym poziomie inflacji można się spodziewać "dalszego, ale stabilnego wzrostu cen mieszkań". Zwrócił uwagę "na pewien postęp w ich sprzedaży w ujęciu miesięcznym w pierwszych miesiącach tego roku".

Zdolność kredytowa Polaków. Co zrobią banki?

Jak poinformował, PFR Nieruchomości "posiada w dwóch funduszach ok. 5 tys. mieszkań, w budowie ok. 2 tys. i na deskach projektowych ok. 2 tys.", a docelowo planuje realizację kilkunastu tysięcy mieszkań w obu funduszach.

- W tej chwili wchodzimy w nieco większe projekty, jak: Wrocław, ul. Zatorska, Lublin, ul. Krochmalna, czy Szczecin, ul. Sarkiewicza, gdzie projektujemy ponad 800 mieszkań. Są to wszystko duże, wieloetapowe inwestycje w większych miastach - wskazał.

Zdaniem Caruka obecnie najistotniejsza dla sektora mieszkaniowego jest "akceptowalność kosztów kredytu". - Ważne, by kupujący mieszkanie wierzył, że będzie w stanie go spłacać i żeby bank też był o tym przekonany. Pytanie jak bank będzie oceniał zdolność kredytową klientów, zarówno tych tradycyjnych, jak i tych w ramach rządowego programu "bezpieczny kredyt 2 proc." - powiedział szef PFR Nieruchomości.

Caruk dodał, że cena najmu na poszczególnych rynkach "w wielu miejscach dochodzi już do dachu i go nie przebije". - W wielu miejscowościach ceny najmu zaczną teraz w niewielkim stopniu spadać. Ten trend prawdopodobnie potrwa do września-października - przewiduje.

"Rynek szuka równowagi. Wariactwa cenowego nie będzie"

Jak stwierdził prezes PFR Nieruchomości, rynek szuka równowagi zarówno w sektorze wynajmu, jak i sprzedaży mieszkań. - Gdy ceny są za wysokie, nie ma sprzedaży, popyt się z podażą poszukuje - stwierdził Caruk.

W jego ocenie na rynku mieszkaniowym występuje strukturalna nierównowaga, która przez dekadę, a nawet dwie będzie jeszcze zaspokajana. - Niemniej rynki szukają równowagi i nie dopuszczają do wariactwa cenowego - podsumował.

Spółka PFR Nieruchomości odpowiada za inwestycje realizowane ramach rynkowej części rządowego programu mieszkaniowego. Inwestycje finansowane są ze środków Funduszu Sektora Mieszkań dla Rozwoju, którego aktywami zarządza PFR Nieruchomości. Właścicielem funduszu jest Polski Fundusz Rozwoju.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(155)
Michal
11 miesięcy temu
Trzeba sobie powiedzieć jasno że naczelny szympans w NBP przegrzał rynek tanim pieniądzem wywołał inflację i teraz mamy tego konsekwencje...Młody człowieku odpowiedz sobie na jedno pytanie : czy widzisz wartość pół miliona w mieszkaniu zarabiając 3-5 czy nawet 7tys netto. Mieszkanie to jeden z kosztów życia to powinno się spłacić w 10-15lat potem żyć podróżować odkładac na emeryturę albo budować dom a nie siedzieć w długach całe życie.
tk11
11 miesięcy temu
Liczba mieszkańców miast spada, ludzie wymierają...skąd te ceny.....?
Mysza
12 miesięcy temu
Ceny materiałów budowlanych rosną, ceny robocizny rosną, a ceny mieszkan będą spadać. Normalnie magia jakaś.
Tyle
12 miesięcy temu
Zgodze sie ale jesli chodzi o dzialki mieszkania natomiast to juz propaganda patodeweloperki
bzdury
12 miesięcy temu
ale mądrości nic konkretu i zdecydowania
...
Następna strona