Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Lawina automatów do odbioru paczek. Polskim miejscowościom grozi paczkomatoza

14
Podziel się:

Automaty do odbioru paczek rozciągające się po horyzont, stawiane gdzie popadnie - taka rzeczywistość rysuje się przed polskimi miejscowościami. Jesień będzie gorąca, gdyż ofensywę ze swoimi paczkomatami zapowiada InPost. Swoje automaty planują stawiać też inne firmy na naszym rynku.

Lawina automatów do odbioru paczek. Polskim miejscowościom grozi paczkomatoza
Polskie miejscowości zaleje lawina maszyn do paczek. Liberalizacja prawa budowlanego sprzyja stawianiu ich gdzie popadnie. (money.pl, Krystian Rosiński)

O sprawie informuje "Gazeta Wyborcza", która pisze, że jesienią polskie miejscowości czeka niespotykana dotąd lawina nowych maszyn do odbioru paczek. Jako przykład wskazuje InPost, który obecnie ma ponad 11 tys. paczkomatów, z czego 2 tys. w gminach wiejskich. Do końca tego roku spółka planuje w Polsce mieć 15 tys. maszyn. To oznacza, że firma rozstawia średnio 100 automatów tygodniowo.

Automaty od Alibaby, Allegro i spółek państwowych

Potencjał maszyn do obioru paczek (nazwa "paczkomat" jest zastrzeżona wyłącznie dla automatów od InPostu) dostrzegają również inni. I tak ok. 220 automatów ma już w Polsce duńska firma SwipBox, która lokuje swoje maszyny wewnątrz budynków. Znaleźć je można przeważnie w sklepach Biedronki lub Carrefoura.

W peletonie ścigają się już kolejni - pierwsze maszyny w Warszawie stawia choćby AliExpress, o czym money.pl informował już w styczniu. W myśl powiedzenia pierwsze koty za płoty niektóre automaty od Alibaby zdemontowano w stolicy już po kilku dniach. Za maszyny odpowiada chińska firma logistyczna Cainiao Network.

Zobacz także: Otwarcie knajp po miesiącach lockdownu. "Ostatnie pół roku było potwornie ciężkie"

Dłużna Alibabie nie pozostaje spółka Allegro, czyli główny konkurent światowego giganta na rodzimym rynku. Firma planuje postawić własne maszyny. Plan jest ambitny - do końca tego roku ma stanąć ok. 1,5 tys. automatów.

Swoje trzy grosze w temacie maszyn do paczek dołożą również państwowe spółki. - W bieżącym roku udostępnimy 500 zewnętrznych automatów zarówno do odbioru, jak i nadawania przesyłek. Automaty będą instalowane w IV kwartale tego roku w dużych miastach - mówi "Gazecie Wyborczej" Justyna Siwek, rzeczniczka prasowa Poczty Polskiej. Operator pocztowy planował, że do 2022 roku postawi ok. 2 tys. maszyn.

Do wejścia w rynek logistyczny mocno się przymierza również PKN Orlen. Po przejęciu Ruchu a później prasy lokalnej za sprawą przejęcia Grupy Polska Press kolejnym krokiem naftowego giganta będą własne maszyny do obioru paczek. Orlen do końca roku ma postawić urządzenia w 500 lokalizacjach. Pierwsza setka ma być widoczna w polskich miejscowościach we wrześniu.

Liberalizacja prawa sprzyja stawianiu maszyn

"Wyborcza" zwraca uwagę, że stawianiu kolejnych maszyn do odbioru paczek sprzyja prawo budowlane. Po jego liberalizacji od 19 września 2020 roku osoby stawiające urządzenia nie muszą występować o pozwolenie na budowę czy zgłaszać budowę. Wystarczy, że urządzenie nie przekroczy 3 metrów wysokości.

Wywalczył to rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz, który zareagował na orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Łódzki WSA uznał w 2019 roku, że paczkomat jest obiektem budowlanym wymagającym pozwolenia.

"GW" zwraca uwagę, że gdyby podobną optykę przyjęły inne sądy, to sparaliżowałoby to stawianie podobnych obiektów (np. biletomatów). Dlatego też po zmianie prawa wpływ na to, czy maszyna paczkowa może stanąć w danym miejscu, wpływ ma tylko konserwator zabytków i to tylko w przypadku, gdy teren jest pod jego opieką.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
ewa
3 lata temu
ja tylko odbiorę u księdza na plebani i jeszcze dam na tace
Polak
3 lata temu
Największy problem to pewnie ten że bez pozwoleń. W Polsce jak nie potrzeba do czegoś zmarnowania kilku dni na załatwianie dokumentacji i specjalnych opłat to już jest złe. Zaraz wymyślą jakieś zezwolenia i w każdym urzędzie miasta czy gminy utworzą specjalne referaty. A co. Przecież miejsca pracy muszą być
jarek
3 lata temu
paczkomatoza ? Pocztopogromca szybciej.
Sikk
3 lata temu
InPost wchodzi na Francuski rynek to się nagle pojawiły artykuły w ''polskiej'' prasie o jakiejś domniemanej paczkomatozie. Polskie firmy nie mogą być potentatami bo zaraz się wymyśla prawa i robi nagonki. Paczkomaty to rewolucja na rynku przesyłek korzystna dla kurierów i zwykłych odbiorców paczek. Ten artykuł smierdzi sponsorowana nagonka na naszego Inposta i tyle w temacie.
Adw
3 lata temu
Będzie w zamian mniej samochodow DHL i DPD.