Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Styczniowa inflacja wyniosła 9,2 proc., czyli nieco mniej, niż spodziewali się analitycy, przewidujący przekroczenie progu 10 proc. Zdaniem rządu to znak, że tarcze inflacyjne zaczynają działać. – To są zabawne sformułowania, bo można powiedzieć, że mamy inflację powyżej 9 proc., czyli lepiej, niż gdyby przekroczyła 12 proc. No pewnie, że lepiej, ale to jest bardzo wysoka inflacja. Ta sytuacja pokazuje, że te wszystkie działania, które do tej pory były podejmowane przez kierownictwo Narodowego Banku Polskiego, nie zdają egzaminu – powiedział w programie Newsroom były premier Leszek Miller. – Polskie władze nad tym nie panują, komiczne jest zupełnie, że w tegorocznym budżecie inflacja jest zapisana na poziomie 3 proc., gdzie już wiadomo, że takiej inflacji nie będzie – dodał.

KOMENTARZE
(24)
Chris
rok temu
Za czasów rządów Leszka Millera inflacja wynosiła 6,1% i nie było pandemii i kryzysu energetycznego
Żyrardowiak
2 lata temu
Ekonomista po WUML-u wie lepiej, dlatego gospodarka pod jego rządami upadła 😂
Fagot
2 lata temu
Glapa to pseudo fachowiec, kłamie jak z nut i robi z siebie boga. Wychodzi przy tym na klowna.
Nina
2 lata temu
Wszyscy mieli swoje 5 minut , teraz niech nie komentują i udają zdziwienie , oburzenie ze lepiej by zrobili…………
Glapowanie
2 lata temu
Ten prezes glapa to prawdziwy Flip i Flap. Ile on już głupot naplótł. Jeżeli zaplanował inflację na poziomie 3 proc., tzn że budżet jest fikcją. Jak może normalnie funkcjonować kraj który nie ma budżetu?
...
Następna strona