Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Program Pierwsze Mieszkanie. Rząd rozwiewa kluczowe wątpliwości

110
Podziel się:

Z programu Pierwsze Mieszkanie będzie można finansować też budowę lub zakup domu - poinformował minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Szef resortu rozwoju szacuje, że 100 tys. osób jest w stanie skorzystać z tego programu. Resort informuje także, że nie będzie progu dochodowego w programie.

Program Pierwsze Mieszkanie. Rząd rozwiewa kluczowe wątpliwości
Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda: brakuje nam 800 tys. mieszkań (GETTY, SOPA Images/LightRocket via Gett, SOPA Images)

- Program Pierwsze Mieszkanie to bardzo szeroko odpowiedź na potrzeby mieszkaniowe Polaków i  trudności, z którymi się spotykają - powiedział Buda w Programie 1 Polskiego Radia.

Pierwsze Mieszkanie. Na rynku brakuje 800 tys. lokali

Programu jest skierowany do osób, które chcą kupić pierwsze mieszkanie i zawiera dwa instrumenty: pierwszy to bezpieczny kredyt 2 proc. czyli system dopłat do kredytu na zakup pierwszego M. i drugi to konto mieszkaniowe - program pomocy oszczędzającym na zakup pierwszego mieszkania. Co ważne, resort w odpowiedzi na nasze pytania, rozwiał wszelkie wątpliwości: nie będzie progu dochodowego.

Wszyscy eksperci jak dotąd wskazują, że ten program to jest realna szansa na zakup mieszkania przez młodych ludzi i na to bardzo liczymy. Dlatego skonstruowaliśmy go w ten sposób, żeby go nie komplikować, żeby nie wykluczać, żeby jak najszersze grono osób mogło z tej pomocy skorzystać - tłumaczył Buda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nagły telefon od Witek i pilna narada. Odsłania kulisy

Minister wskazał, że z programu mogą skorzystać nie tylko osoby chcące kupić mieszkanie, ale także będzie można sfinansować z niego także dom.

- Mówimy o mieszkaniu, natomiast oczywiście budowa domu, zakup domu - to są również jakby formy, które akceptujemy, bo często w miejscowościach małych, bloków się w ogóle nie buduje, tylko budownictwo jednorodzinne jest taką podstawową formą budownictwa - powiedział szef MRiT. Dodał, że kredyt w ramach tego programu może służyć również zakupowi działki i budowie domu.

Buda przekazał, że od 1 stycznia mają zostać wprowadzone przepisy, które mają poszerzyć metraż budowy domów bez pozwolenia.

- To moja propozycja, żeby poszerzyć domy bez pozwolenia bez ograniczenia metrażu. Do tej pory sprawdziliśmy to na poziomie 70 metrów. To zadziałała. Chcemy iść dalej - powiedział.

Minister pytany, ile adresatów jest tego programu, odparł: Uważam, że 100 tys. osób jest w stanie skorzystać z tego programu w najbliższych latach.

Wskazał jednocześnie, że realizacja tego programu będzie zależała od wielu czynników.

- Może być 50-70 tys., może być 130 tys. Oczywiście będzie zależało to od sytuacji gospodarczej kraju, ponieważ wiele osób, nawet jeśli ma propozycję bardzo taniego kredytu, to będzie odwlekało te decyzje do momentu uspokojenia sytuacji geopolitycznej - powiedział.

Minister pytany, jakie jest zapotrzebowanie mieszkaniowe w Polsce, odparł: Jeżeli chodzi łącznie o taką lukę mieszkaniową, to brakuje nam 800 tys. mieszkań. Tak, żeby wypełnić rynek, potrzeby standaryzowane na poziomie europejskim.

Program Pierwsze Mieszkanie. Najważniejsze założenia

Zgodnie z zapowiedziami MRiT, bezpieczny kredyt 2 proc. będzie mogła uzyskać osoba do 45. roku życia, która nie ma i nie miała mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu.

W przypadku małżeństwa lub rodziców co najmniej jednego wspólnego dziecka warunek wieku i "pierwszego mieszkania" spełnić będzie musiało przynajmniej jedno z nich. Budżet państwa przez 10 lat będzie dopłacał różnicę między stałą stopą ustaloną w oparciu o średnie oprocentowanie kredytów o stałej stopie w bankach kredytujących (aktualne na dzień ustalenia wysokości oprocentowania stałą stopą kredytową w dniu udzielenia kredytu i po 5 latach), a oprocentowaniem kredytu zgodnie ze stopą 2 proc. Maksymalna wysokość kredytu to 500 tys. zł, a w przypadku małżeństw lub rodziców z co najmniej jednym dzieckiem – 600 tys. zł na lokale na rynku pierwotnym i wtórnym nabywca pierwszego mieszkania będzie miał przy tym dowolność, jeśli chodzi o jego standard i położenie, bo przy kupnie nie będzie obowiązywał limit ceny 1 m kw.

Drugie rozwiązanie, czyli specjalne konto oszczędnościowe, będzie prowadzone przez banki komercyjne. Będzie je mogła otworzyć osoba, która nie ma i nie miała mieszkania (w tym domu jednorodzinnego lub spółdzielczego prawa dotyczącego lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego). Z programu może skorzystać także osoba, która w jednym posiadanym niewielkim lokalu mieszka z co najmniej dwójką własnych lub przysposobionych dzieci (lokalu o pow. do 50 m kw. przy dwójce dzieci, 75 m kw. przy 3 dzieci i 90 m kw. przy 4, bez limitu m kw. przy 5 i większej liczbie dzieci). Okres oszczędzania na koncie wynosi od 3 do 10 lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(110)
WYRÓŻNIONE
Franio
2 lata temu
Czyli spłacam własny kredyt, a w podatkach jeszcze będę spłacał kredyt mało zaradnym? I po co się wyrywałem i samodzielnie odłożyłem na wkład własny i wziąłem kredyt bez dopłat.
Kretyńska
2 lata temu
bzdura - jedni zapłacą innym a większość ma normalny kredyt. Chamski skup głosów przed wyborami.
Savanah
2 lata temu
Pisowcy idźcie już w cholerę z waszymi pomysłami bo jedyne co umiecie to rozdawać nie swoje pieniądze i dzielić na lepszych i gorszych czyli takich, którym się należy i takich który muszą zapracować na siebie i na tych, którym się należy. Sprawiedliwość polega na tym, że każdy ma tyle na ile sobie zapracuje. Jak ktoś jest leniwy to powinien mieć źle, żeby miał motywację do pracy. Jak zamierzacie wytłumaczyć dzieciom, że w życiu trzeba się starać żeby coś osiągnąć jak wokół pełno nierobów, którzy z zasiłków mają więcej niż inni z uczciwej pracy. Jak można nazwać sprawiedliwością sytuację, gdzie jeden musi 30 lat spłacać hipotekę za swoje mieszkanie i jeszcze musi się dołożyć w podatkach na spłatę hipoteki innemu, to jest wyzysk i współczesne niewolnictwo i powinno się wsadzać do więzienia za takie pomysły.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (110)
obywatel
2 lata temu
Dalej nie rozwiązuje problemu wiboru i tego, że mamy najwyżej oprocentowane kredyty w europie. Jakby rozwiązać ten problem i zmniejszyć rentowność mieszkań poprzez ustalenie maksymalnej ceny najmu (Niemcy, tak mają i najem jest tańszy niż u nas) to ich ceny by spadły. Po co naprawiać przyczynę skoro można ukrywać skutki
xDD
2 lata temu
Wolałbym, żeby zamiast dawać to przestali zabierać.
Anty dyskrymi...
2 lata temu
Jak zwykle dyskryminacja w rządowych programach, tym razem ze zgłębi na wiek.
Monika
2 lata temu
czy jak miałam z mężem kredyt hipoteczny i mieszkanie ale Dawno temu się rozwiodłam , on wiał mieszkanie ja sie zrzekłam , czy mogę skorzystać z tego programu?
Babcia
2 lata temu
100 tys. PISowskich rodzin skorzysta
...
Następna strona