"To jest zła ustawa". Pełczyńska-Nałęcz tłumaczy się z głosowania Polski 2050 ws. CPK
To jest zła ustawa, Polska 2050 nie będzie za nią głosowała - powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, kandydatka na przewodniczącą Polski 2050. A jednak to głównie głosami tej partii prezydencki projekt ustawy ws. CPK nie został odrzucony w pierwszym czytaniu w Sejmie.
Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podkreśliła, że sama nie głosowała na sali plenarnej, bo nie ma mandatu poselskiego. - To jest zła ustawa, Polska 2050 nie będzie za nią głosowała. Natomiast warto wytłumaczyć w komisji, co jest złego w tej ustawie. Ale Polska 2050 za tą ustawą nie zagłosuje - podkreśliła w "Kropce nad i" w TVN24.
Sejm w piątek nie przyjął wniosku Lewicy o odrzucenie w pierwszym czytaniu prezydenckiego projektu ustawy o zapewnieniu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Tym samym projekt skierowano do dalszych prac w komisji. Szymon Hołownia podkreślił, że w Polsce 2050 w sprawie głosowania nad prezydenckim projektem CPK nie było dyscypliny partyjnej i dlatego "posłowie zagłosowali tak, jak zagłosowali".
Europa ma problem. "CPK może być lekarstwem"
- Jeszcze poprzedniego dnia było przekonanie wszystkich klubów (w koalicji rządzącej - przyp. red.), że ten projekt przechodzi do komisji, żeby rozmawiać z obywatelami i pokazać, dlaczego ten projekt jest zły. W ostatnim dniu Lewica złożyła wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. I wtedy Polska 2050 zdjęła z tego dyscyplinę głosowania - dodała Pełczyńska-Nałęcz w TVN24.
Cena za poparcie dla kandydatury Hołowni?
Dopytywana, czy była to cena za poparcie prezydenta Karola Nawrockiego dla kandydatury Szymona Hołowni na Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców, zaprzeczyła. - Pan prezydent Nawrocki powiedział "tak" przed tym głosowaniem i powiedział "tak" po głosowaniu. Pan premier Tusk tak samo, co pokazuje, że to głosowanie nie miało nic wspólnego z tą kandydaturą - dodała.
Prezydencki projekt przewiduje m.in. zakończenie prac budowlanych na nowym lotnisku w Baranowie do końca 2031 r., uruchomienie cywilnego ruchu lotniczego do końca 2032 r. oraz rozwój ok. 2 tys. km nowych linii kolejowych, w tym Kolei Dużych Prędkości, powracając do koncepcji tzw. szprych. W prezydenckim projekcie zapisano też m.in. zakaz dofinansowywania połączeń lotniczych przez państwowe podmioty, a także zmianę w składzie rady nadzorczej spółki Centralny Port Komunikacyjny - jednego z członków miałby wyznaczać prezydent.
Źródło: money.pl, TVN24