CPK przekonuje, że szprychy były "bajką". Wiceminister obiecuje 1000 km nowych linii kolejowych
Sieć kolejowa do 2035 r. będzie liczyć łącznie nieco ponad 20 tys. km; powstanie 1000 km nowych tras kolejowych - zapowiedział Piotr Malepszak, wiceminister infrastruktury. Na konferencji prasowej spółka CPK przekonywała, że plany "szprych" w koncepcji z 2017 r. to "bajka".
Spółka Centralny Port Komunikacyjny na zwołanej w poniedziałek konferencji prasowej rozprawiała się z mitami wokół komponentu kolejowego CPK. Jak pisaliśmy w money.pl, zwolennicy koncepcji z czasów PiS zarzucają jej, że z szeroko zakrojonych planów budowy linii kolejowych w całej Polsce pod rządami Donalda Tuska został już tylko tzw. Y.
"Prezentowana poprzednio sieć 'szprych' obejmowała zarówno nowe linie budowane przez CPK, jak i krótsze odcinki oraz modernizacje istniejących tras PKP PLK. Rzeczywisty stan przygotowań wyglądał tak, że dla prawie 500 km linii (z obiecanych 2000 km) do 2023 r. nie rozpoczęły się nawet żadne prace studialne i projektowe" - czytamy we wpisie spółki na platformie X. W opisie grafiki CPK użyło sformułowania "Bajka o 'szprychach' z Koncepcji CPK (2017 r.) i późniejszych uzupełnień".
To odpowiedź na niedawno opublikowane przez Kancelarię Prezydenta RP dwie podobne grafiki, obrazujące sieć szprych planowaną za rządów PiS wraz z jedynie kolejowym "igrekiem", jako dowodem na okrojenie komponentu kolejowego inwestycji w CPK. W odpowiedzi na pytania money.pl spółka podkreśliła wtedy, że "mapa przedstawia nieprawdziwe informacje i manipuluje faktami".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwie walizki, bez znajomości polskiego. Dziś firma warta 2 MILIARDY - Gregoire Nitot Sii Polska
Wiceminister: 1000 km nowych linii kolejowych w 10 lat
- Sieć kolejowa do 2035 roku będzie liczyć łącznie nieco ponad 20 tys. km; powstanie 1000 km nowych tras kolejowych. Powstaną one w ramach budowy tzw. "Y", czyli linii Warszawa-CPK-Łódź-Poznań/Wrocław, w ramach uzupełniania sieci kolejowej programem Kolej Plus i w ramach rozpoczęcia w przyszłym dziesięcioleciu prac budowlanych nad linią CMK Północ - wyliczał Piotr Malepszak, wiceminister infrastruktury, w poniedziałek w siedzibie CPK.
Dodał, że szczegóły zostaną przedstawione na początku 2026 r. podczas prezentacji modelu Zintegrowanej Sieci Kolejowej.
Rząd Koalicji Obywatelskiej, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy podkreślał, że chce realizować "urealnioną" koncepcję Centralnego Portu Komunikacyjnego. W odniesieniu do komponentu kolejowego w poniedziałek przekonywano, że "poprzednia koncepcja zakładała system dla wybranych potrzeb transportowych, często o niskim potencjale".
- Obecne podejście polega na stworzeniu spójnego i kompleksowego systemu obsługującego wszystkie potrzeby transportowe. Nowe linie kolejowe mają wpisywać się w istniejącą sieć i być budowane tam, gdzie są potrzebne, a nie tam, gdzie się komuś wydaje, że są potrzebne. Jednocześnie nie zapominamy o liniach istniejących, które zamierzamy w krótkim czasie zmodernizować i wyremontować. Sukcesywna poprawa parametrów infrastruktury musi iść w parze z poprawą oferty przewozowej, co w krótkim czasie powinno doprowadzić do kolejnych rekordowych wzrostów na kolei - mówił Malepszak.
Do 2035 r. priorytetem inwestycyjnym ma być linia Kolei Dużych Prędkości "Y" z Warszawy przez CPK i Łódź do Poznania oraz Wrocławia. To łącznie 480 km długości. Spółka podkreśla, że Dla wszystkich jej odcinków wybrano już warianty inwestorskie, a na trasie Warszawa–Łódź trwa wykup nieruchomości i rozpoczęły się prace budowlane.
Jedną z największych zmian jest zerwanie z koncepcją i narracją "szprych" kolejowych, które zbiegają się w "piaście", czyli dworcu pod Centralnym Portem Komunikacyjnym w Baranowie. Oficjalnie dając zielone światło dla budowy CPK latem 2024 r. premier Donald Tusk w zamian za "szprychy" ogłosił koncepcję "Polski w 100 minut", która zakłada policentryczną sieć szybkich połączeń między największymi miastami, także z pominięciem CPK.
Prezydent chce powrotu do koncepcji "szprych"
W Sejmie jest już prezydencki projekt Ustawy o zapewnieniu realizacji inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego.
- W moim projekcie domagam się jednoznacznie powrotu do zrównoważonego rozwoju i do tego, aby Centralny Port Komunikacyjny nie był kołem bez szprych, a był kołem ze wszystkimi szprychami - podkreślał prezydent na spotkaniu z mieszkańcami Kalisza, gdzie podpisał projekt.
Ze względu na obecny układ głosów w Sejmie i Senacie, ma jednak nikłe szanse na przegłosowanie i trafienie do podpisu na biurko Karola Nawrockiego.