Czy InPost mógłby zająć się organizacją wyborów korespondencyjnych zamiast Poczty Polskiej? - To jest ostatnia rzecz, którą bym robił. Myślę, że powody tego wszyscy znają. Na szczęście mamy pełne ręce roboty przy dostarczaniu przesyłek pocztowych, a nie wyborczych - powiedział w programie specjalnym "Newsroom WP" Rafał Brzoska, założyciel i prezes InPost. - Na szczęście nasza technologia nie umożliwia weryfikacji tożsamości potencjalnego odbiorcy i bardzo się cieszę, że tego nie umożliwia. Czy wierzę w wybory organizowane przez Pocztę Polską? Od lat nie komentuję poczynań naszego szacownego konkurenta, trzymam kciuki, kibicuję. Są operatorem wyznaczonym, wręcz stworzonym do tego, by tego typu misję publiczną pełnić i im to pozostawiam. Ja mam swoją misję - dodał.