Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Patrycjusz Wyżga
Patrycjusz Wyżga
|
aktualizacja

"Pachnie rokiem 2008". Były premier: koszt obsługi długu rośnie niebotycznie, sytuacja jest niedobra

Sytuacja w finansach Polski jest napięta. Rząd na gwałt szuka oszczędności, a rynek uważnie przygląda się działaniom polityków znad Wisły. Co się takiego stało? - Pachnie rokiem 2008, kiedy na głowę zwalił nam się globalny kryzys finansowy. Sytuacja bez precedensu za tej władzy - mówi w rozmowie z money.pl wysoko postawiony urzędnik Ministerstwa Finansów. - To, że narasta świadomość powagi sytuacji, to dobrze - powiedział w programie "Newsroom" WP prof. Marek Belka, były premier, były szef NBP, europoseł. - Natomiast bardzo interesujące jest jedno zdanie z wypowiedzi tego anonimowego pracownika ministerstwa, porównującego tę sytuację do roku 2008 - dodał. Belka zwrócił uwagę, że porównałby tę sytuację z rokiem 2001, kiedy był i Polska była na granicy niewypłacalności. - Bezrobocie wzrosło do 20 proc. Dziś sytuacja niewyobrażalna. W 2008 r. dzięki polityce Jacka Rostowskiego przeszliśmy przez kryzys suchą stopą i byliśmy na świecie nazywani "zieloną wyspą". Polityka makroekonomiczna dołożyła się do tego, że stopa oszczędności jest w Polsce na katastrofalnym poziomie. Nie ma środków w kraju, by ten deficyt sfinansować i dlatego trzeba wychodzić na rynki międzynarodowe. Koszt pożyczek jest wysoki, ale przede wszystkim jest obarczony ryzykiem kursowym i w zależności od wahań koszt długu rośnie niebotycznie. Sytuacja jest niedobra - zaznaczył.

rozwiń
72
Podziel się:
KOMENTARZE
(72)
WYRÓŻNIONE
Tak było.Jak ...
2 lata temu
Sympatycy PiS!! Było tak w 2008 roku :Tusk z Rostowskim nie pozwolili aby nasze PKB spadło. Co to oznaczało, że następcy mogli od razu korzystać z koniunktury, chociażby pozwalającej na uruchomienie 500+. Teraz sytuacja jest poważniejsza i tym samym test dla władzy PiS wręcz krytyczny. Spolegliwy Prezydent, posłuszny TK, swój człowiek w NBP i tabuny kolesi w spółkach skarbu państwa nie koniecznie sprostają temu wyzwaniu. Jest wysoce prawdopodobne, że deficyt budżetowy ich przygniecie, ale dla wielu Polaków będzie tak trudno, że wreszcie zrozumieją, że PiS i Solidarna Polska to jedne wielkie nieszczęście narodowej.
MMMM
2 lata temu
Pamiętajcie - jak wygra opozycja, to nie narzekajcie, że nic nie może zrobić na lepsze, bo obejmie Polskę zostawioną w totalnej ruinie... Cudów nikt nie dokona, Polska będzie taka przez lata... Ci, co głosowali na pis niech się zastanowią, co zrobili krajowi !!!
ekonomista
2 lata temu
Tak się kończy populizm , demagogia i wyborcza ekonomia żeby utrzymać koryto + !!!!!!Rozdawali pieniądze na lewo i prawo podczas koniunktury gospodarczej na świecie! Teraz zaczął się kryzys gospodarczy a wydatki na przekupstwo pozostały ! Z politycznych powodów zabrać nie mogą bo się pogrążą całkowicie !!!!!Elektoratu PIS nie interesuje skąd się na to pieniądze biorą !!!Oni za pieniądze na które nie musieli pracować i diabła po rękach będą całować !!!!!My zmierzamy do jakiejś finansowej katastrofy !!!!!!!Współczuje tym co przejmą po nich rządy !!!!!!!!!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (72)
Malkontent
2 lata temu
Większość piszących tutaj komentarze to ekonomiści klasy Profesora Belki.
Polak
2 lata temu
Jedyne wyjście !! znowu emigracja ? im wcześniej tym lepiej
polak niebora...
2 lata temu
Za saczenie nienawisci wrogosci i mscitosci wobec ludzi w kraju i w sasiednich krajach nie nalezy sie z Uni ani jedna zlotowka . jak podjeliscie sie przestrzegac Traktaty podpisane przez Prezydenta Lecha Kaczynskiego to trzeba je przestrzegac a nie mscic sie za swoja nieudolnosc na Uni i Rzadzie Pana Tuskka ktury juz 7lat nie jest w rzadzie
Haha
2 lata temu
Możecie spekulować s Tusk i tak nie wygra
Żenada
2 lata temu
No nie złotówka się umacnia może koniec bessy ale u was jak zwykle wszystko ma być na nie. Ogarnijcie się i przestańcie denerwować ludzi chociaż o to wam chodzi żeby namieszać
...
Następna strona