Odkryliśmy dokument z czasów PiS. Rzuca nowe światło na projekt CPK

W Polskich Portach Lotniczych już pięć lat temu nie brano na poważnie otwarcia CPK zapowiadanego przez PiS na 2028 rok. W dokumencie z lutego 2020 roku, do którego dotarł money.pl, przyjmowano terminy o co najmniej dwa lata późniejsze. Rok 2028 pojawia się tylko w wariancie opisanym jako teoretyczny.

Jarosław Kaczyński, Marcin HorałaJarosław Kaczyński, Marcin Horała. Otwarcie CPK planowane jest dziś na 2032 r.
Źródło zdjęć: © CPK, PAP | Art Service, Radek Pietruszka
Marcin Walków

Rząd Zjednoczonej Prawicy do końca podtrzymywał termin komercyjnego otwarcia Centralnego Portu Komunikacyjnego w 2028 r. Twierdził, że jest on aktualny i wykonalny, choć ambitny. Koalicja Obywatelska, która przejęła władzę w grudniu 2023 r., po kilku miesiącach ogłosiła, że budowę megalotniska kontynuuje, ale zakończy ją cztery lata później. Ze strony PiS i zwolenników tego ugrupowania wylała się wtedy fala krytyki.

Rządzący bronią się przed zarzutem, że opóźniają inwestycję - według nich PiS miał kłamać w kwestii harmonogramu inwestycji w Baranowie. Wiedza o tym, że wskazywany termin jest nierealny, rzekomo była od lat w spółce i dokumentach. Dotychczas nie przedstawiono ich opinii publicznej. Wygląda jednak na to, że na jeden z dowodów natrafiliśmy, analizując wewnętrzny dokument spółki z grupy kapitałowej CPK z lutego 2020 r.

2028 rok? Tylko w "wariancie teoretycznym" prognoz PPL

Od początku w analizy i przygotowania do budowy nowego lotniska, a także wyboru lotniska komplementarnego dla CPK, były zaangażowane Polskie Porty Lotnicze. Spółka ta w 2023 r. została częścią grupy kapitałowej CPK.

Porty Lotnicze zleciły prognozy IATA Consulting dla CPK przedstawione na początku 2022 r. Z kolei w grudniu 2024 r. zapadła decyzja, że to właśnie PPL będzie inwestorem strategicznym, który obejmie 49 proc. udziałów w spółce CPK Lotnisko, a nie zagraniczne konsorcjum Vinci Airports-AFM.

Okazuje się, że w Polskich Portach Lotniczych oficjalnie komunikowanego terminu otwarcia Centralnego Portu Komunikacyjnego nie brano na poważnie już na przełomie 2019 i 2020 r. Tak wynika z analizy dokumentu z dokumentu z 17 lutego 2020 r., do którego dotarł money.pl. To "Prognoza ruchu lotniczego dla lotnisk zarządzanych przez PPL", którą analizowaliśmy pod kątem opracowywanych wówczas prognoz dla lotniska Warszawa-Radom.

Europa ma problem. "CPK może być lekarstwem"

To właśnie w tym dokumencie, bazującym także na wcześniejszych prognozach, w wariancie pesymistycznym - uznanym jednak za najbardziej realistyczny i rynkowy - zakładano, że otwarcie Centralnego Portu Komunikacyjnego nastąpi w 2030 r. W wariancie bazowym, uwzględniającym m.in. administracyjny podział ruchu, przyjęto otwarcie CPK w 2030 r. i przejście części ruchu z Radomia w 2031 r.

Tylko w wariancie optymistycznym, opisanym jako "teoretyczny", przyjęto komunikowane od 2017 r. przez rząd Prawa i Sprawiedliwości otwarcie Centralnego Portu Komunikacyjnego w 2027 r., a przejście ruchu od 2028 r. Podkreślono, że ten wariant opracowano już w 2018 r. i wykorzystywany był też we wcześniejszych dokumentach. Fragment tego dokumentu publikujemy poniżej.

"Prognoza ruchu lotniczego dla lotnisk zarządzanych przez PPL"
"Prognoza ruchu lotniczego dla lotnisk zarządzanych przez PPL". Fragment dot. dat otwarcia CPK © Fragment dokumentu | Polskie Porty Lotnicze

Wątek otwarcia CPK pojawia się w części dotyczącej prognoz dla radomskiego lotniska, ale już nie dla Lotniska Chopina. To dlatego, że Okęcie z chwilą otwarcia CPK ma zostać zamknięte dla komercyjnego ruchu lotniczego. Autentyczność dokumentu, do którego dotarliśmy, i jego treść potwierdziły nam Polskie Porty Lotnicze.

"Presja polityczna" na utrzymanie terminu oddania CPK w 2028 r. 

Przypomnijmy, że to premier Donald Tusk w czerwcu 2024 r. ogłosił, że daje zielone światło dla budowy lotniska w Baranowie, ale po "urealnieniu" jego zakresu i harmonogramu. Rewizję przeszła przede wszystkim sieć planowanych linii kolejowych, czyli tzw. szprych i Kolei Dużych Prędkości. Ponadto ogłoszono, że planowanym terminem otwarcia nowego lotniska będzie 2032 r.

- Była presja polityczna, aby utrzymać termin oddania lotniska w 2028 r., pomimo że w spółce wszyscy wiedzieli, że jest to niemożliwe. Zakładano minimalne czasy na uzyskanie zgód, pozwoleń i decyzji, bez opóźnień. Taki hurraoptymizm, wszystko się uda. A przy tak dużych projektach nie ma możliwości, by nie pojawiły się jakiekolwiek komplikacje. Nie uwzględniano ryzyk - mówił money.pl Adam Sanocki, członek zarządu PPL, a od stycznia do kwietnia 2024 r. członek rady nadzorczej CPK. Ani pandemia COVID-19, ani wybuch wojny w Ukrainie, nie wpłynęły na harmonogram realizacji inwestycji w Baranowie.

O tym samym mówił także pełnomocnik rządu ds. CPK. - Od początku były komunikowane nierealne harmonogramy realizacji CPK. Wszyscy na to zwracali uwagę, oprócz ówczesnego zarządu spółki i polityków PiS - mówił money.pl Maciej Lasek. Jego zdaniem pracownicy oraz wewnętrzne dokumenty spółki wskazywały na 2032 r. jako najwcześniejszy realny termin otwarcia nowego lotniska.

CPK można było oddać w 2028 roku? "Cel bardzo ambitny, nie nierealistyczny"

Decyzja o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego została podjęta przez rząd Zjednoczonej Prawicy w 2017 r. Na szczeblu rządowym opracowano i przyjęto strategiczną Koncepcję jego budowy, powołano pełnomocnika ds. budowy CPK. W latach 2017-2019 był nim Mikołaj Wild, późniejszy prezes spółki CPK w latach 2019-2024, a jego następcą na urzędzie do grudnia 2023 r. był poseł PiS Marcin Horała.

Mikołaj Wild już wcześniej wielokrotnie przekonywał, że podtrzymywany aż do samego końca rządów PiS termin ukończenia budowy w 2027 r. i komercyjnego otwarcia, czyli przeniesienia ruchu z Lotniska Chopina, w 2028 r. jest aktualny, mimo że prawdopodobieństwo jego dotrzymania szacowane było na 20 proc.

- Wygląda to tak, jakby minister Maciej Lasek nie rozumiał, że prawdopodobieństwo realizacji celu harmonogramowego na poziomie 20 proc. nie czyni celu nierealistycznym, lecz po prostu bardzo ambitnym i wymagającym dodatkowych działań zaradczych - mówił money.pl Wild w maju 2024 r.

Jego zdaniem, obecna władza mówi o możliwości otwarcia CPK dopiero w latach 2032-2035 z prostego powodu. - Oczekiwanie zaś, że prawdopodobieństwo realizacji projektu będzie wyższe niż 80 proc., to poszukiwanie strefy komfortu, której realizacja megaprojektów nigdy nie jest w stanie zapewnić - dodał wówczas.

Horała: tak, termin 2028 był najambitniejszy z możliwych

O komentarz do naszych ustaleń poprosiliśmy Marcina Horałę, który pełnomocnikiem rządu ds. CPK przestał być w grudniu 2023 r.

Tak, termin 2028 był najambitniejszy z możliwych. Ciężko mi się odnosić do tego, co ktoś sobie w PPL zakładał - nie wiem, co to był za dokument, jak przygotowany, kto go przygotował itd. Być może na jakimś etapie pracy ktoś tam w PPL sobie tak zakładał. Naszym celem było otwarcie handlowe w 2028 roku

- mówi Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK w latach 2019-2023
Wypowiedź dla money.pl z 5 listopada 2025 r. 

W odpowiedzi na nasze pytania planowaną przez nowy zarząd PPL rozbudowę terminala na Okęciu nazywa "oczywistą niegospodarnością". - Wobec niej i skali utraconych korzyści w każdym roku, kiedy CPK nie funkcjonuje, jedynym racjonalnym wyjściem było zrobienie co się da, żeby jak najszybciej otworzyć CPK z backupem tymczasowej zapasowej przepustowości dla Mazowsza w Radomiu. Stosowaliśmy w tym celu wszelkie "zbrodnicze" praktyki, o jakie już nas oskarżali następy, jak fast-tracking, crashing, założenie pracy sześć dni w tygodniu na dwie zmiany, a gdyby trzeba było, to i siedem dni w tygodniu na trzy zmiany - dodaje Horała.

Uderza też w swojego następcę na stanowisku pełnomocnika rządu ds. CPK. - Maciej Lasek na samej decyzji lokalizacyjnej niedługo wygeneruje dwa lata opóźnienia, czyli już "zjadł" połowę z czterech lat, jakie sobie dodał w harmonogramie. Tak się kończy kultura zarządzania braku ambicji i przyzwolenia na opóźnianie - kwituje Horała.

Czy budowa lotniska CPK się opóźni? Mówią o konieczności planu B

Ostatnio minister infrastruktury Dariusz Klimczak zapowiedział, że nowy hub przesiadkowy w Baranowie nie będzie nazywał się "Centralny Port Komunikacyjny", bo to nazwa skompromitowana. Nowej jeszcze nie ujawniono.

Już w ubiegłym roku Maciej Lasek opowiadał się za uhonorowaniem 95-letniej tradycji Lotniska Chopina i jego marki w nowej lokalizacji. I choć nadal podtrzymuje 2032 rok jako termin oddania megalotniska, nie wyklucza opóźnienia.

Nie jestem w 100 proc. przekonany, że 2032 r. jest w 100 proc. do utrzymania. Bo czyhają na nas różne zagrożenia, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Podtrzymuję, że 2032 r. to planowany termin oddania Centralnego Portu Komunikacyjnego i odcinka Kolei Dużych Prędkości z Warszawy do Łodzi. Ale zawsze trzeba mieć plan B. Jako osoba odpowiedzialna za ten projekt, co chwilę szukam gdzieś wariantów pesymistycznych, bo tylko tak będziemy w stanie dowieźć tę inwestycję w zakładanym budżecie i czasie

Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK
Wypowiedź na konferencji "North America/Central Europe Airport Issues" w Warszawie

W podobnym tonie już kilka miesięcy temu wypowiadał się dr hab. Michał Wolański, prof. SGH i członek rady nadzorczej Centralnego Portu Komunikacyjnego. - Przy takich projektach naprawdę potrzeba pokory, ciężkiej pracy i posiadania z tyłu głowy alternatywnych scenariuszy, a nie zaklinania rzeczywistości i ignorowania ryzyk. Lotnisko CPK powstanie w 2032 r., a nawet jeśli - odpukać - rok, dwa lub trzy lata później, to koniec końców będziemy mieli naprawdę potrzebny port lotniczy - mówił w wywiadzie dla money.pl.

Centralny Port Komunikacyjny ma być nowym lotniskiem przesiadkowym w okolicy Baranowa, na zachód od Warszawy. W początkowym etapie ma obsługiwać do 34 miliony pasażerów rocznie, ale możliwa będzie jego dalsza rozbudowa. Powstanie jako inwestycja typu green field, a jedną z jego największych zalet ma być brak ograniczeń środowiskowych, w tym także dla operacji w porze nocnej.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Wybrane dla Ciebie
255 mln euro kary dla Ryanaira. Jest decyzja Włoch
255 mln euro kary dla Ryanaira. Jest decyzja Włoch
Służby Trumpa chcą przejąć kolejny tankowiec. Jest tylko jeden problem
Służby Trumpa chcą przejąć kolejny tankowiec. Jest tylko jeden problem
Fragment obwodnicy na święta. Kierowcy dostali 16 km trasy ekspresowej
Fragment obwodnicy na święta. Kierowcy dostali 16 km trasy ekspresowej
Chiny nie wywiązują się z umowy z Trumpem? Oto co się dzieje
Chiny nie wywiązują się z umowy z Trumpem? Oto co się dzieje
Równia pochyła. Wpływy z eksportu gazu w Rosji spadają trzeci rok z rzędu
Równia pochyła. Wpływy z eksportu gazu w Rosji spadają trzeci rok z rzędu
Rosyjska ropa uwięziona na morzu. Zatory tankowców w Azji rosną
Rosyjska ropa uwięziona na morzu. Zatory tankowców w Azji rosną
Cios w ukraińskiego giganta. Rosjanie wysłali 100 dronów
Cios w ukraińskiego giganta. Rosjanie wysłali 100 dronów
Emeryci wygrywają w sądach. ZUS płaci wyrównania nawet za 3 lata wstecz
Emeryci wygrywają w sądach. ZUS płaci wyrównania nawet za 3 lata wstecz
Trump ogłosił blokadę. Co przyniosły naciski na Wenezuelę?
Trump ogłosił blokadę. Co przyniosły naciski na Wenezuelę?
Sankcje za "cenzurę" USA zakazują wjazdu m.in. byłemu unijnemu komisarzowi
Sankcje za "cenzurę" USA zakazują wjazdu m.in. byłemu unijnemu komisarzowi
Rosja uderza w zbrojeniówkę. Rekordowa liczba spraw karnych za kontrakty
Rosja uderza w zbrojeniówkę. Rekordowa liczba spraw karnych za kontrakty
Ruszyły kontrole, kara to nawet 5 tys. zł. Co sprawdza straż miejska?
Ruszyły kontrole, kara to nawet 5 tys. zł. Co sprawdza straż miejska?