Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gospodarka została zamrożona w najbardziej newralgicznym momencie pandemii koronawirusa. Patrząc za okno można odnieść wrażenie, że wszystko wróciło już do normy. - To jest największe nieporozumienie. Mówienie, że pokonaliśmy wirusa i pokonaliśmy kryzys - przecież to jest bzdura kompletna. Kryzys się dopiero zbliża, kończymy okres szoku wywołanego lockdownem. Wszyscy wiedzieli, że to nie może trwać wiecznie. To było wręcz surrealistyczne - rząd zakazujący działania firm - powiedział w programie "Money. To się liczy" prof. Witold Orłowski, ekonomista. - Dopiero w tej chwili przychodzi moment kryzysu, którego nie da się zakończyć rządową decyzją. To będzie ciężka recesja. Mamy w Polsce dość powszechne niezrozumienie sytuacji - dodał.

KOMENTARZE
(88)
holownia
4 lata temu
sexu
kiki
4 lata temu
jaki kryzys kryzys zawsze był
edekodkredek
4 lata temu
Pan Prof. doradza już od czasu komuny i rzadko kiedy coś się sprawdziło z jego przewidywań. Sam dobrze żyje - chyba ma jakiegoś mądrego doradcę.
1984
4 lata temu
Najwyraźniej rząd pis nie wie skąd tak naprawdę biorą się pieniądze w budżecie
Robota nie za...
4 lata temu
To nam rząd dołoży . Już się gubię żona w tych plusach . Ale odkąd mamy doradcę finansowego to żyje się nam ze cho cho
...
Następna strona