Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Eurostat pokazał najnowsze dane dot. inflacji w Unii Europejskiej. Polska jest niechlubnym liderem zestawienia, z inflacją na poziomie 3,8 proc. - Inflacja mieści się w kompetencji Rady Polityki Pieniężnej, jej członków trzeba pytać, jaki mają do tego stosunek. Ja się przyglądam, niestety tutaj istnieje paradoks. Jako minister finansów skorzystam na wyższej inflacji, to znaczy skorzysta na tym budżet i finanse publiczne - powiedział w programie "Money. To się liczy" Tadeusz Kościński, minister finansów. - Ceny produktów i usług pójdą do góry, więc wzrośnie VAT, a to spowoduje wyższe wpływy do budżetu. Ale nie cieszę się z tego - podkreślił. I dodał, że wolałby wyższych wpływów podatkowych, co oznaczałoby wzrost gospodarczy. - W sytuacji, gdy rosną ceny, to jest to trochę sztuczny wzrost - powiedział Kościński w rozmowie z money.pl.

25
Podziel się:
KOMENTARZE
(25)
WYRÓŻNIONE
beza
4 lata temu
Przecież ten pan nie rozumie co się do niego mówi.
Edd
4 lata temu
Wyższa inflacją to oznacza tylko jedno znikome inwestycje w firmach. Inwestycje samorządowe też są zagrożone bo bo nikt nie może oszacować jaki będzie zysk przy szalejącej inflacji. Przekop mierzei już jest droższy o 1,1 mld zł ze względu na rosnące koszty materiałów i robocizny. Zanim skończą wzrośnie o kolejne miliardy.
Sigi
4 lata temu
Jusz na 4 zmiany x drukujecie złotego jusz nie na miliardy tylko na Tony
NAJNOWSZE KOMENTARZE (25)
TY FACET
4 lata temu
dam ci moja rente ,zobaczymy czy bedziesz machal ogonem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jaja na wage
4 lata temu
chcieli pis-a to maja :):):)
MaxZorin
4 lata temu
Ja też widzę zalety drożyzny. Wbrew pierwszemu wrażeniu, któremu ulegamy widząc drożyznę jest ona dobra. Bo pomyślcie, które kraje są bogate, a ich obywatelom żyje się dostatnio? Np. Skandynawia, Szwajcaria. Tam gdzie jest drożyzna. Bo drożyzna oznacza, że ludzie, którzy produkują towary mogą zarabiać sensowne pieniądze. Co rolnikowi po tym, jak jakaś sieć sklepów wynegocjuje u niego najtańszą z możliwych cen? Rolnik potem dziaduje. Oczywiście to wszystko jest w uproszczeniu. No i, podstawowa sprawa, przy drożyźnie musimy na nią zarabiać. czyli musi być nas na nią stać.
Marta
4 lata temu
Dobrze pamiętam, że za PO była deflacja? I nie tłukli nikogo pałami na ulicach,bo protestów było jak na lekarstwo,a już nie przypominam sobie żeby zwolennicy PiS-u wtedy wychodzili na ulicę, żeby obalać wtedy rządzących. Oczywiście nie chcę, żeby PO wróciła do władzy,ale zanim się kogoś wybierze,może jednak warto przemyśleć,czy więcej zyskamy jak uwierzymy w nierealne obietnice wyborcze,czy skoro nie jest źle to nie ryzykujmy,bo może być tylko gorzej.
:(
4 lata temu
czy ten pan jest Polakiem? Gada jak Kononowicz
...
Następna strona