Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja przykręca kurek z gazem. W tle unijne sankcje i Ukraina

0
Podziel się:

Gazprom przyznaje, że jego eksport gazu do Europy będzie malał. Sprawdź, na jak długo starczy nam tego paliwa.

Rosja przykręca kurek z gazem. W tle unijne sankcje i Ukraina
(PAP/Tomasz Gzell)

PGNiG informuje, że w ciągu ostatniej doby przypłynęło z Rosji do Polski o 45 procent mniej gazu. Żeby zapewnić płynność dostaw, będziemy kupować gaz od Niemców i Czechów. Eksperci podkreślają, że mniejsze dostawy to odpowiedź Kremla na unijne sankcje, a także na tzw. rewers, czyli przesył błękitnego paliwa z Zachodu na Ukrainę. Gazprom przyznaje się do przykręcenia kurków i zapowiada, że eksport gazu do Europy będzie mniejszy niż przed rokiem. - _ Mamy rekordowe zapasy _ - uspokaja tymczasem wicepremier Janusz Piechociński, a szef PGNiG mówi, na jak długo starczy nam paliwa zimą.

[Aktualizacja godzina 18:30]

Spółka PGNiG próbowała ustalić, czy zakłócenia w przepływie gazu przez Białoruś i Ukrainę mają charakter techniczny czy też handlowy. Wysłała kolejny list do Rosjan w tej sprawie.

_ Aby zabezpieczyć niedobór dostaw z kierunku wschodniego, PGNiG podjęło decyzję o realizacji dostaw uzupełniających przez punkty: Lasów (Niemcy) oraz Cieszyn (Czechy). Dodatkowo, od dnia 11.09.2014 r. uruchomione zostały dostawy gazu przez punkt Mallnow (Niemcy) _- poinformowała Dorota Gajewska, rzecznik PGNiG, w komunikacie.

Gajewska, dopytywana po spotkaniu przez dziennikarzy, nie chciała odpowiedzieć na pytanie, po ile spółka kupi gaz od naszych zachodnich i południowych sąsiadów.

_ - Nie ma zagrożenia dla systemu gazowego Polski - _uspokaja minister gospodarki Janusz Piechociński. Wicepremier zapewnia, że nasz system przesyłowy jest w pełni zbilansowany, a dostawy gazu do odbiorców w Polsce są realizowane zgodnie z zapotrzebowaniem klientów.

Wicepremier Janusz Piechociński podkreślił, że według zapewnień Gazpromu, od jutra dostawy surowca będą realizowane w takiej wysokości w jakiej zamówiło je ostatnio PGNiG. Dodał, że kontrakt przewiduje pewną elastyczność. _ Strona zamawiająca składa zapotrzebowanie w określonym rytmie i nie są to miesiące czy kwartały rozliczeniowe, ale tygodnie albo nawet wręcz dni _ - wyjaśnił wicepremier.

Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System w ciągu ostatniej doby odebrał na połączeniach na naszych wschodnich granicach mniej gazu, niż wynikało to ze zwiększonych zamówień PGNiG. Szef Gaz-Systemu Jan Chadam powiedział, że obecnie otrzymujemy mniej więcej tyle surowca ile na początku września, czyli około 20 milionów metrów sześciennych na dobę. Natomiast PGNiG zgłosiło większe zapotrzebowanie na gaz, a wielkości, o których mówimy, że nie są zgodne z oczekiwaniami, wynikają właśnie z tego faktu - z tak zwanych większych nominacji.

-_ Mamy około 2,6 mld metrów sześciennych gazu rezerw. Zimą surowiec znajdujący się w magazynach pozwoli nam przetrwać przez około dwa miesiące. Obecnie, krytyczną dobę przetrwaliśmy bez uruchomiania magazynów - _ ujawnił w rozmowie z Faktami TVN prezes PGNiG Mariusz Zawisza.

Gazprom potwierdza Polska rzeczywiście dostaje mniej gazu niż zamawiała. Potwierdził to w rozmowie z Polskim Radiem rzecznik Gazpromu Siergiej Kuprianow. Jednocześnie zapewnił, że jego firma działa w ramach obowiązującego kontraktu, a ograniczenia nie mają nic wspólnego ze sprzedażą przez Polskę surowca Ukrainie.

Siergiej Kuprianow przyznał, że gazu płynie do Polski mniej niż wynika z ostatnich zamówień naszego kraju. Podkreślił jednak, że zachowany został poziom przesyłu surowca z początku września, to jest około 23 milionów metrów sześciennych na dobę. _ _

_ - Tak jak z polskiej strony, tak i z rosyjskiej jest pewien margines wahań zapisany w kontrakcie. Obecnie trwa napełnianie rosyjskich podziemnych magazynów gazu, ale niezależnie od tego utrzymujemy eksport na stabilnym poziomie _ - stwierdził Kuprianow.

Rzecznik Gazpromu zapewnił, że ograniczenia w dostawach paliwa do Polski nie mają nic wspólnego z rewersem gazu dla Ukrainy._ - W Polsce twierdzą, że rewers prowadzony jest z własnych źródeł gazu, a nie Gazpromu, więc nie wiążemy tego _ - dodał Siergiej Kuprianow. Wcześniej rosyjskie agencje sugerowały, że strona rosyjska jest niezadowolona z reeksportu gazu z krajów Unii Europejskiej dla odbiorców na Ukrainie.

Jednocześnie rosyjski monopolista poinformował, że oczekuje, iż jego eksport gazu do Europy wyniesie w tym roku 157 miliardów metrów sześciennych _ lub nieco mniej _. Jest to niewielka redukcja wcześniejszej prognozy. Wcześniej przewidywania Gazpromu dotyczące wielkości eksportu do Europy w tym roku mówiły o 158,4 mld metrów sześciennych. W 2013 roku Gazprom wyeksportował do Europy 162 mld metrów sześciennych gazu.

Michaił Małgin, zastępca szefa Gazprom Export, powiedział też, że przewiduje się, iż średnia cena rosyjskiego gazu dla Europy wyniesie w tym roku 350 dolarów za 1 tys. metrów sześciennych. W 2013 roku było to 387 dolarów.

Mniej gazu również w Niemczech Także do Niemiec dociera mniej rosyjskiego gazu. Nasi zachodni sąsiedzi na razie podchodzą jednak do tego ze spokojem. Koncern energetyczny E.on przyznał, że dostawy błękitnego paliwa z Rosji zmniejszyły się w ostatnich dniach. Firma nie jest w stanie tego wytłumaczyć.

Tygodnik _ Der Spiegel _ podaje jednak, że chodzi o zaledwie kilkuprocentową redukcję, a podobne wahania zdarzały się już wcześniej. Poza tym Niemcy mają pełne zbiorniki gazu.

Niemiecki rząd poinformował, że na razie nie ma podstaw, aby mówić o złamaniu przez Rosję umowy na dostawy gazu. Rząd zapowiedział jednak, że będzie obserwował rozwój sytuacji.

Będzie całkowite ograniczenie?

Pierwszy zastępca przewodniczącego Komisji Przemysłu Dumy Państwowej zaproponował ograniczenie lub całkowite wstrzymanie tłoczenia gazu przez terytorium Ukrainy do państw zaangażowanych w dostawy zwrotne z Rosji do tego kraju. Jednym z takich państw jest Polska.

Propozycję tę Władimir Gutieniew, który w niższej izbie rosyjskiego parlamentu reprezentuje prokremlowską partię Jedna Rosja, zawarł w interpelacji deputackiej do prezesa Gazpromu Aleksieja Millera. Do dokumentu tego dotarł dziennik _ Izwiestija _, który w swym czwartkowym wydaniu informuje o jego treści.

Według moskiewskiej gazety deputowany prosi szefa Gazpromu o wyjaśnienie, czy prowadzone przez kraje Unii Europejskiej rewersowe dostawy rosyjskiego gazu na Ukrainę są zgodne z kontraktami koncernu z partnerami z UE. Proponuje on też _ rozważenie celowości ograniczenia lub całkowitego wstrzymania tłoczenia gazu trasą ukraińską do państw zaangażowanych w dostawy zwrotne _.

W dostawach rewersowych na Ukrainę uczestniczą Polska, Słowacja i Węgry. Polska część gazu z Rosji otrzymuje przez terytorium Ukrainy - w punkcie odbioru w Drozdowiczach.

W 2013 roku przez Ukrainę do Polski wpłynęło 3,8 mld m sześc. gazu - co stanowi około 24 proc. krajowego zużycia. W przypadku wstrzymania dostaw z tego kierunku Polska jest w stanie sprowadzić dodatkowe 2,3 mld m sześc. surowca z Niemiec dzięki tzw. rewersowi na gazociągu jamalskim. Teoretycznie możliwe jest też sprowadzenie dodatkowych 2 mld m sześc. przez terytorium Białorusi.

W swojej interpelacji Gutieniew zauważył również, że _ ostatnio gwałtownie wzrosła liczba kierowanych do Komisji Przemysłu Dumy zapytań od wyborców dotyczących rosyjsko-ukraińskich relacji gazowych _.

_ - Jeśli Europejczykom potrzebny jest gaz, to jako odbiorcy nie mogą dyktować, którą trasą chcą go otrzymywać. Proponowane kroki mogą poważnie zmotywować europejskich partnerów do realizacji projektu South Stream _ - podkreślił deputowany Jednej Rosji.

To gra psychologiczna Rosji

To nie kłopoty techniczne, to gra psychologiczna. Ekspert do spraw międzynarodowych, doktor Maciej Raś, mówił w Polskim Radiu 24, że Rosjanie celowo ograniczyli dostawy gazu do Polski.

Zdaniem wykładowcy Uniwersytetu Warszawskiego, gdyby przyczyny były techniczne, Gazprom by o tym informował, aby uniknąć podejrzeń. Jego zdaniem, Rosja wysyła w ten sposób sygnały, że wspieranie Ukrainy nie jest mile widziane na Kremlu albo będzie powodowało kłopoty.

Doktor Maciej Raś uważa, że Rosja tylko grozi, a dostarczanie do nas gazu jest w interesie Gazpromu. Kontrakty gazowe do nas, Niemiec czy Turcji stanowią bowiem większość wpływów do rosyjskiego budżetu.

Na drugiej stronie czytaj o stanowisku Ukrainy w sprawie problemów z gazem i polskich planach uniezależnienia się od Rosji

Ukraina: Rosja zmniejszyła dostawy gazu, by zakłócić rewers

Limitowanie dostaw gazu do Polski, ma służyć zakłóceniu zwrotnych dostaw błękitnego paliwa z Polski na Ukrainę - uważa szef ukraińskiego operatora systemu Ukrtransgaz.

_ Sprawy nie idą gładko _- powiedział cytowany przez agencję RIA Ihor Prokopiv. Jego zdaniem, motywem działania Rosjan jest zakłócenie zwrotnych dostaw błękitnego paliwa z Polski na Ukrainę, zwanych rewersem. Jak poinformował, _ o godzinie 14 czasu miejscowego Polska zatrzymała zwrotne dostawy na Ukrainę w wysokości 4 milionów metrów sześciennych _.

_ - Rewers gazu na Ukrainę może być motywem ograniczenia dostaw surowca przez Gazprom do Polski _ - potwierdza Georg Zachmann, ekspert ds. energii brukselskiego think tanku Bruegel. Jeśli Rosjanom uda się przerwać dostawy z Zachodu, Ukraina może nie przetrwać zimy.

_ - Myślę, że to może być motyw ograniczenia dostaw gazu do Polski. Rosjanie przerwali dostawy bez żadnego ogłoszenia (...) Może to mieć związek ze strategią negocjacyjną ws. dostaw gazu z Rosji na Ukrainę, bo Gazprom jest ciągle w sporze z Kijowem w sprawie ceny i długów za surowiec. Stawką są duże pieniądze _ - powiedział Zachmann.

Jak dodał, trzeba pamiętać, że Ukraina, by przetrwać zimę, będzie musiała opierać się na dostawach z Zachodu w ramach tzw. rewersu. _ - Tak więc nawet, jeśli Ukraina ograniczy zużycie gazu o 20 proc., przetrwa zimę tylko i wyłącznie, jeśli otrzyma dostawy z Węgier, Polski i Słowacji. Potrzebuje dodatkowo ok. 30 mln metrów sześciennych do tego, co już ma w magazynach i co wydobywa samodzielnie. Jeśli Rosjanom uda się przerwać dostawy w ramach rewersu, Ukraina może nie przetrwać zimy _ - zaznaczył.

Zachmann uważa, że kluczowa w kwestii dostaw rewersowych może być Słowacja, która może dostarczać większość z potrzebnego Ukraińcom gazu w okresie zimowym. _ - Gdybym miał spekulować, Gazprom będzie mógł atakować system przesyłu przez Słowację, czyli słowacki Eustream, który jest o tyle wrażliwy, że (Słowacja) zarabia na przesyle znacznych ilości gazu na Zachód. Jeśli Gazprom prześle gaz na Zachód inną drogą, Słowacja może stracić dużo pieniędzy _ - wyjaśnił.

Drugi scenariusz, który - zdaniem Zachmanna - może zastosować Gazprom, to atak na dostawców na Ukrainę, np. poprzez zaprzestanie sprzedawania im gazu. _ Pytanie, jak silny jest rynek europejski i czy możliwe jest, aby europejskie koncerny w takim wypadku sprzedawały sobie wzajemnie europejski gaz _ - powiedział. Wśród możliwych scenariuszy wymienił sprzedaż przez europejskie koncerny gazu ze Wschodu norweskiemu koncernowi Statoil, który następnie odsprzedałby gaz Ukrainie jako norweski.

Zdaniem eksperta, gdyby Rosjanom udało się odciąć dostawy w ramach rewersu, Kijów prawdopodobnie musiałaby podpisać niekorzystny kontrakt na dostawy z Gazpromem, bo zabrakłoby surowca. - _ Nie wykluczałbym więc scenariusza, w którym Gazprom będzie wywierał presję na firmy dostarczające gaz z Zachodu na Ukrainę _ - powiedział.

Uniezależnienie od Rosji? Potrwa lata

Polska zużywa dziennie ok. 28 mln m3 gazu. Do Polski wpływa obecnie ok. 30 mln m3 gazu na dobę (w tym 20 mln m3 z kierunku wschodniego). 45 proc. jest jedynie dobową różnicą między ilością zwiększonego zamówienia PGNiG od ilości dostarczonej. Brakujące czasowo ilości surowca były uzupełniane z innych kierunków.

Bezpieczeństwo energetyczne zajmuje szczególne miejsce w polskiej gospodarce. Powstają największe od lat inwestycje w infrastrukturę przesyłającą gaz, powiększana jest pojemność magazynowa, trwają poszukiwania nowych źródeł energii, w tym gazu łupkowego. W sumie do 2020 r. na rozbudowę mocy wytwórczych z udziałem spółek skarbu państwa wydamy 30 mld zł. A inwestycje w szeroko rozumianą energetykę wyniosą 60 mld zł.

Stale zwiększa się pojemność magazynów gazowych. Do końca 2014 r. będzie to 2,9 mld m3. To wzrost o 70% w stosunku do 2006 r.

Trwa budowa największej inwestycji przemysłowej w wolnej Polsce - elektrowni w Opolu. Jej wartość to 11,5 mld zł. Z prądu z tej elektrowni będą korzystać 2 mln gospodarstw domowych. Powstają również dwa nowe bloki gazowe w Stalowej Woli i Włocławku, a także największy blok energetyczny w kraju o mocy 1075 MW w Kozienicach.

Trwa budowa blisko 1000 kilometrów nowych gazociągów. Inwestycje te pomogą usprawnić przepływy gazu ziemnego wewnątrz kraju oraz otworzą drogę do połączenia naszego systemu z państwami Grupy Wyszehradzkiej. W okresie 2007-2014 (do końca roku) zostanie oddane 1236,5 km gazociągów przesyłowych. W latach 2004-2006 było to 75 km.

W latach 2011-2016 inwestycje w poszukiwania złóż gazu łupkowego wyniosą około 5 mld zł. Do ok. 2020 r. Polska powinna znacząco zwiększyć poziom krajowego wydobycia gazu. Poszukiwania skoncentrowane są nie tylko na złożach gazu łupkowego, ale także konwencjonalnych

Terminal w Świnoujściu dopiero za rok

Pierwsze opóźnienia w realizacji projektu w stosunku do przyjętego pod koniec 2006 r. harmonogramu wystąpiły już w 2007 roku. Do listopada 2007 roku, kiedy to nastąpiła zmiana rządu, żaden z etapów projektu założonych w ww. harmonogramie nie został zrealizowany, m.in.: nie zawarto kontraktu na dostawy LNG.

Nie została opracowana dokumentacja projektowo-kosztorysowa (FEED). Nie zostały uzyskane niezbędne decyzje administracyjne (decyzje środowiskowe i pozwolenia na budowę). Nie zapewniono finansowania projektu. Począwszy od roku 2008 sukcesywnie realizowane były kolejne etapy projektu zgodnie ze zweryfikowaną i urealnioną wersją harmonogramu. Terminal rozpocznie funkcjonowanie w 2015 r.

Czytaj więcej w Money.pl

  • [ ( http://static1.money.pl/i/h/161/m306337.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraina;zakreci;kurek;rosyjskiego;gazu;kto;na;tym;straci;najbardziej,255,0,1598463.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Ukraina zakręci kurek rosyjskiego gazu?
    • [ ( http://static1.money.pl/i/h/2/m111362.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/rosjanie;mowia;o;przykreceniu;kurkow;z;ropa,118,0,1596534.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Rosjanie mówią o przykręceniu kurków z ropą
    • [ ( http://static1.money.pl/i/h/155/m312987.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/usa;wprowadzily;nowe;sankcje;wobec;rosji,138,0,1582986.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Nowe sankcje dla Rosji. Jaka będzie odpowiedź?
    • [ ( http://static1.money.pl/i/h/160/m306336.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/pgnig;obserwuje;zmniejszenie;dostaw;gazu;to;celowe;dzialanie,184,0,1615544.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Rosjanie zakręcają kurek? Gazprom zaprzecza
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)